sobota, 3 października 2015

Zaczynam coś MOJEGO.

Oryginalnie z mojej strony będzie jak się przedstawię. Aleksandra brzmi dość wyniośle, więc wolę Olę. Miło mi Was gościć w miejscu, gdzie postanowiłam pokazać coś co lubię robić i co można uznać chyba za dryg artystyczny. Artysta to ktoś kto pokazuje rzeczywistość na swój sposób. Dla mnie siłą napędową artyzmu są emocje. 
Co ja robię? Stoję po dwóch stronach aparatu. Raz na jakiś czas mój pokój zamienia się w mini studio, a mnie udaję się wcielić w rolę fotografa i modelki na raz. Gdybym jednak miała wybierać, wybrałabym zawód modelki. Takie tam niespełnione marzenie. Śmiało można mnie uznać w tej kwestii za narcyza. Nie obrażę się. Lubię siebie fotografować, lubię grać przed obiektywem, lubię pokazywać emocje i zmuszać odbiorców do myślenia. To nie będą tylko ładne obrazki.

A i bieliznę też lubię. Będzie dużo bielizny. 







2 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem, że sama robisz sobie zdjęcia :) ze mnie jest marny fotograf, także zazdroszczę. Powodzenia w prowadzeniu bloga! Na pewno będę tutaj zaglądać, bo świetnie piszesz i jest naprawdę zmysłowo ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa i zapraszam do oglądania :)

      Usuń