niedziela, 25 października 2015

Soft.

Jako ogromna fanka bielizny wszelakiej byłam zachwycona kiedy zaczęły powstawać staniki "soft bra". Totalnie piękny minimalizm. Delikatne, koronkowe cuda zawróciły w głowie mnie i kobietom na całym świecie. Do staników zaczęły powstawać majtki, a modeli i konkurencji pojawia się co raz więcej. Trudno więc wybrać spośród tak wielu opcji. W końcu jednak mi się udało. Po długim zastanowieniu (jak na kobietę przystało), ale udało. 
Na pierwszy ogień wybrałam model o nazwie Victoria Strappy od Lace&Chocolate. Polecam jak najbardziej, stanik uszyty solidnie i jest piękny! 
Jeszcze zanim listonosz przyniósł mi Victorię, miałam już w głowie poszczególne kadry. Kiedy widzę część stylizacji, wyobrażam sobie całokształt. Dobieram w myślach makijaż i fryzurę, pozy i mimikę. Jednak to nie jest tak, że wszystko jest zaplanowane. Wiele ujęć powstaje spontanicznie, w zależności choćby od muzyki która mi towarzyszy podczas tworzenia, bo przecież jedną z jej cnót jest wpływanie na emocje. 
Gdybym wstawiała tu tylko urocze zdjęcia z uśmiechem to przecież byłoby nudno. 














stanik Lace&Chocolate












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz