Perspektywa przyszłego zawodu, a właściwie jej brak mocno mnie przeraża. Nigdy nie wiedziałam co chciałabym robić w życiu, z resztą już Wam kiedyś o tym wspominałam. No i nadal nie wiem. Zazdroszczę ludziom, którzy wiedzą od razu. Chcą być lekarzami, psychologami, fryzjerami, księgowymi. A ja? Jedyne co wiem to to, że chciałabym robić coś kreatywnego i związanego ze swoją pokręconą wizją rzeczywistości. Cholera, chyba będzie trudno...
Tak więc zostaje mi dogłębna analiza swojej edukacji i nadzieja, że coś mi przyjdzie do głowy. A póki co skupię się na tymczasowej pracy, a nawet dwóch.
Ostatnio miałam okazję pozować dla marki odzieżowej Kokoloko. To nie pierwszy raz, kiedy miałam do czynienia z sesją look book, tak więc wykorzystując swoje doświadczenie, pozowałam z przyjemnością. Ubrania są modne, solidnie uszyte i idealne dla kobiet w każdym wieku, także serdecznie polecam. Zdjęcia wykonała przesympatyczna Sylwia Adamczuk, a efekty poniżej.
Trzymajcie się ciepło, bo na dworze co raz zimniej!
PS: Dziś obchodzi urodziny moja serdeczna przyjaciółka, u której na pewno chcielibyście zrobić sobie tatuaż, bo jest zdolna i świetna w tym co robi.
Życzmy jej więc wszystkiego najlepszego i wchodźmy na jej stronę Inne Tattoo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz